Od wytępienia do odrodzenia. Historia bizonów w USA

Od wytępienia do odrodzenia. Historia bizonów w USA

Bizony uchodzą obecnie za jeden z symboli Stanów Zjednoczonych. Ich sytuacja w Ameryce była jednak krytyczna. Wszystko ze względu na masowe polowanie, które niemal doprowadziło do zagłady gatunku.

Jeszcze przed 1870 rokiem bizony stanowiły jedną z najliczniejszych grup ssaków w Ameryce. Szacuje się, że mogło ich mieszkać nawet 60 milionów! Zwierzęta te były nie tylko częścią naturalnego ekosystemu, ale przede wszystkim fundamentem życia wielu plemion rdzennych Amerykanów. Bizon dostarczał mięsa, skór, tłuszczu, a nawet kości, z których wytwarzano narzędzia i ozdoby. Nic dziwnego, że w kulturze i duchowości Indian Wielkich Równin bizon zajmował miejsce świętego zwierzęcia – symbolizował życie i obfitość.

Masowe polowania

Sytuacja zmieniła się radykalnie pod koniec XIX wieku, wraz z szybkim rozwojem amerykańskiego osadnictwa i ekspansją kolei na zachód. Bizony, wędrujące w ogromnych stadach, zaczęły być postrzegane przez osadników i wojsko jako przeszkoda w rozwoju infrastruktury oraz w zasiedlaniu nowych ziem. Zaczęto je masowo zabijać.

Względy infrastrukturalne były tylko jednym z powodów. Chodziło też o skóry, które cieszyły się dużym popytem na rynku europejskim, stając się ważnym towarem eksportowym. Ponadto popularna stała się forma rozrywki w postaci strzelania do stad z okien przejeżdżających pociągów. Po trzecie i najważniejsze – rząd Stanów Zjednoczonych wspierał eksterminację bizonów jako strategię militarną wobec rdzennych plemion. Odbierając im podstawowe źródło pożywienia i materiałów, chciano zmusić Indian do osiedlania się w rezerwatach i podporządkowania polityce państwa.

Skutki tej polityki były dramatyczne. W ciągu kilku dekad populacja bizonów została zredukowana niemal do zera. Jeszcze w latach 30. XIX wieku na równinach wędrowały milionowe stada, a pod koniec stulecia na wolności pozostało mniej niż tysiąc osobników. Rozległe tereny usiane były szczątkami zwierząt, które zabijano często bez żadnego wykorzystania – dla skór, rogów albo po prostu dla samej satysfakcji z polowania. Zagłada bizonów była nie tylko tragedią przyrodniczą, ale też ciosem w kultury rdzennych mieszkańców, których życie nierozerwalnie wiązało się z tymi zwierzętami.

Symbol USA

Pod koniec XIX wieku pojawiły się pierwsze głosy sprzeciwu wobec masowej rzezi. Zaczęto organizować działania ochronne, a część prywatnych hodowców – w tym byli myśliwi – podjęła próbę ocalenia gatunku. Dzięki temu w XX wieku udało się odbudować populację bizonów, choć nigdy już nie osiągnęła ona dawnych rozmiarów. Dziś w Ameryce Północnej żyje około 500–600 tysięcy tych zwierząt. Zdecydowana większość znajduje się w hodowlach prywatnych i na terenach półdzikich, gdzie bizony traktowane są również jako zwierzęta gospodarskie. Niewielkie, ale cenne populacje żyją w pełni dziko – na przykład w Parku Narodowym Yellowstone.

W kulturze narodowej USA bizon stał się uosobieniem siły, wolności i dzikiego Zachodu. Jego wizerunek trafił na monety (słynny “buffalo nickel”), znaczki pocztowe, a także do symboliki stanowej i federalnej. W popkulturze pojawia się w filmach o Dzikim Zachodzie, grach komputerowych czy literaturze przygodowej. W sporcie bizon stał się maskotką i inspiracją dla drużyn – przykładem jest hokejowy klub Buffalo Sabres. Wyniki ekipy z NHL sprawdzicie dzięki betfan kod promocyjny.